Podstrony:
Images tagged "palac"
Komentarze
Autor: Krzysztof
Data dodania 08 listopada 2012 22:14
Pani Jolu, witam serdecznie! Prawdopodobnie Pani mama jest moja rowiesniczka i zapewne razem spedzalismy mlode lata w PDDz, ktory miescil sie w pieknym zabytkowym palacu w Krowiarkach. Bylem jego wychowankiem w latach 1955-1958 za czasu kierownika sp. Leopolda Bolka. Po uplywie 54 lat, trudno skojarzyc sobie poszczegolne osoby. W pewnych okolicznosciach wiele rzeczy daje sie odtworzyc. Czasami rzeczy niemozliwe, staja sie mozliwe. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof z Wroclawia
Autor: adam
Data dodania 03 marca 2013 1:38
pałac przrtrwał ciężkie czasy wojenne, tym bardziej żal że później można było doprowadzic później do ruiny
Autor: sylwia
Data dodania 06 maja 2013 17:56
I co dalej z tym pałacem, jest to kosztowna inwestycja, ale mineło juz około 5 lat i co z tego wynikło (odnowiono)???
Autor: Klaudiusz Tobiasz
Data dodania 06 maja 2013 22:30
Mauzoleum jest w 90 % odrestaurowane. Pozostale 10% to krypta w piwnicach. W parku powstaly nowe nasadzenia oraz wycinka drzew aby przywrocic mu dawne zalozenie. Obecnie z tego co mi wiadomo sa skladane wnioski do UE o dofinansowanie na remont dachu w starej czesci ma on dwie kondygnacje a w niowej jedna. Wymiana poszycia, oraz calego stelarzu dachu jest dosc kosztowna inwestycja wiec miejmy nadzieje ze UE pozytywnie rozpatrzy wniosek. A obecnie wlasciciekle pozyskali kolejne pieniadze na rewitalizacje parku, wykonanie sciezek i kwietnika przed palacem od strony mauzoleum takiego jaki byl tam za czasow swietnosci calego kompeksu.
Autor: kalkal-6901
Data dodania 06 lipca 2013 22:39
Polecam jako godne uwagi i zachecam rowniez do uczestnictwa w II-Zjezdzie. Jest to jedyna okazja do ponownego spotkania sie rowiesnikow – bylych wychowankow tamtejszego PDDz z lat 1949-1958. Zaluje, ze nie uczestniczylem w I-Zjezdzie, ale wczesniej nie dotarla do mnie informacja o organizowaniu takiej uroczystosci. Relacje z poprzedniego zjazdu, zwlaszcza film video autorstwa Romana wzbudzil we mnie wiele refleksji, a momentami wzruszal, zapewne nie tylko mnie. Warto by pokusic sie o jakies opracowanie lub rzetelna kronike o tamtych latach. Im wiecej bedzie materialow faktograficznych tym ciekawsza bedzie kronika. Kazde wspomnienia maja swoja wartosc, dlatego warto sie nimi wspolnie podzielic. Wkrotce bedzie taka okazja. Pamietajmy 7-8-9-sierpnia 2013r Zachecam do uczestnictwa w tym spotkaniu. Krzysztof z Wroclawia
Autor: Gienek
Data dodania 26 października 2013 21:02
Witam wszystkich sympatyków i wychowanków PDDz w Krowiarkach. Byłem wychowankiem (1954 – 1956). Pozostało mi z tamtych czasów dużo wspomnień bardzo pozytywnych. Czas zatarł ślad, jak mówią słowa piosenki. Jednak pamięta się wiele dobrych zdarzeń, wychowawców, kolegów i koleżanki. Bardzo utkwił mi w pamięci mój wychowawca Pan Kołeczko, również bardzo dobrze wspominam Pana Dyrektora i jego żonę – niestety nazwiska uleciały. Sympatyczna Pani higienistka i kucharki, obsługa gospodarstwa rolnego, pasienie koni i krów….to takie migawki z naszego dzieciństwa z tego okresu. Z nazwisk wychowanków przypomina mi się rodzeństwo Wolnych: Wolna Irena i Wolny Piotr. Kolega z pokoju Jan Mróz, reszty nie pamiętam. >> Odwiedzałem Krowiarki trzykrotnie tak średnio co 10. lat, ostatnio w dniu 23.10.2013. Rozpacz i zgrzytanie zębów mnie ogarnia, gdy ogląda się już praktycznie ruinę. Komuś chyba zależało, aby unicestwić tak piękny zamek, który wpisał się w nasze życie jako dom rodzinny. Pomomo tego, że w międzyczasie wybudowałem swój dom i stworzyłem coś, co tworzy przystań dla moich najbliższych, zawsze wracam w myślach i czasami odwiedzam to miejsce, które jest i dla niektórych z Was wspomnieniem domu rodzinnego. Chciałbym spisać wspomnienia, które w pewien sposób oddadzą cześć osobom, które poświęcały się dla nas z oddaniem i traktowały nas jak swoje dzieci. Odezwijcie się do mnie, jeżeli kojarzycie nazwisko: Eugeniusz Lipiecki (1944 r.ur.) i jesteście w stanie podać mi niektóre nazwiska personelu PDDz. w Krowiarkach.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich czytających moje słowa.
Eugeniusz Lipiecki
Autor: Iwona
Data dodania 03 marca 2014 19:02
Witam 🙂
Uprzejmie proszę o informację, czy istnieje możliwość wykonania u Państwa całodniowego pleneru fotograficznego dla ok. 20-30 osób? Jaka byłaby cena?
pozdrawiam serdecznie
Iwona Aleksandrowicz
Autor: wal-szat
Data dodania 29 marca 2014 0:39
Przeżyłem w w/w D.Dziecka kilka lat od 1954-1959 r/wczesniej w innych D.D.Dzięki wspaniałemu człowiekowi Leopoldowi Bolkowi mimo różnych „potworności”losu wyszedłem na ludzi.
Autor: Klaudiusz Tobiasz
Data dodania 31 marca 2014 20:51
Witam odnośnie sesji zdjęciowych proszę się kontaktować pod num. tel podanym na stronie.
Autor: romstar
Data dodania 01 kwietnia 2014 16:23
UWAGA! byli wychowankowie Domu Dziecka w Krowiarkach. Jestem organizatorem kolejnego, bo III zjazdu byłych wychowanków. Przewidywany termin zjazdu to 3 – 5 wrzesień 2014 r. Przewiduję dla osób przybywajacych z daleka nocleg w hotelu w Raciborzu z 3 wrzesnia na 4. Natomiast 4 wrzesień to spotkanie na terenie pałacowym w Krowiarkach wszystkich uczestników. Blizszych informacji będę udzielał na tym forum lub tel. 504 383 047 a także na adres e-mailowy. Mój adres: romstar@gazeta.pl. Pozdrawiam. Roman STARK
Autor: Tomek
Data dodania 28 kwietnia 2014 21:09
Andrzej Wojtczak takie było nazwisko wychowawcy który nie szczędził kar cielesnych tego gnoja pamiętam do dziś chociaż mam obecnie 66 lat
Autor: Gienekl
Data dodania 24 lipca 2014 19:21
Czekam na wiadomość od wychowanków P.D.Dz. w Krowiarkach
Eugeniusz Lipiecki
Autor: Gienekl
Data dodania 24 lipca 2014 19:22
Pierwszym elementem, który wpływa na stan obiektów jest przywiązanie do nich, czyli spuścizna pokoleń i kontynuacja tradycji rodzinnych. Jeżeli jest dodatkowo kapitał i mecenasi, którzy pozwalają na utrzymanie w odpowiedniej kondycji tych obiektów, to efekty są widoczne w postaci pięknie utrzymanych pałacyków, zameczków, dworków itp. NIESTETY w większości przypadków brakuje wszystkich ww. składników. Od dawna większe obiekty mogły być utrzymywane tylko przez państwo, więc powoli niszczały, a przy braku możliwości zakupu przez potencjalnych inwestorów, powoli popadały w ruinę. Gdy sytuacja się zmieniła, swoją aktywność uwidocznili KONSERWATORZY ZABYTKÓW, którzy stawiali warunki często nie do spełnienia, ponieważ były za drogie w realizacji. Wina niestety leży też w tkz. zawierusze dziejów. Zmiany granic, napływ osadników, którzy nie byli przywiązani do tych stron i nie posiadali ani kapitału, ani umiejętności organizacyjnych powodowały tylko dalszą ruinę rozkradając niestety to co dało się wyszabrować….
Tylko pasjonaci mogą jeszcze co nieco uratować, lecz jest ich jak na przysłowiowe lekarstwo. Czas ucieka, więc szukajmy TYCH PASJONATÓW i pozwólmy im RATOWAĆ CO SIĘ DA z pozostałych jeszcze do uratowania zasobów.
Znam piękny PAŁAC w Krowiarkach – duży obiekt – http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_pa%C5%82acowo-parkowy_w_Krowiarkach, w który w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku był w doskonałym stanie. Był w nim Dom Dziecka, później sanatorium rehabilitacyjne. Zamek został doprowadzony do stanu częściowej ruiny, aż w końcu znalazł się KTOŚ, KTO ZABRAŁ SIĘ ZA REMONT NIE TYLKO PAŁACU ALE I PIĘKNEGO KILKUHEKTAROWEGO
PARKU. Życzę mu powodzenia.
Pozdrawiam wszystkich orędowników odnowy zabytków.
Eugeniusz L.
Autor: Gienekl
Data dodania 17 grudnia 2014 1:22
Witam i uzupełniam dane o mój adres e-mail. Może ktoś się odezwie? Chętnie nawiąże korespondencję i wymienię parę ciekawych wspomnień. Pozdrowienia – Eugeniusz Lipiecki
Autor: romstar
Data dodania 03 lutego 2015 21:03
Gienek, proszę o kontakt. Pozdrawiam. Roman
Autor: toja
Data dodania 03 lutego 2015 23:21
Szkoda tego zamku;(( nastepny co wzia i nic nierobi. Skandal wieze zdial i wyremontowal ale sobie kieszen
Autor: lidkafi
Data dodania 26 kwietnia 2015 9:49
Ciesze się że ten pałac zostanie ocalony byłam tam kilkakrotnie pare lat temu ale wszystkie bramy były zamknięte, chętnie bym go zwiedziła gdy będzie taka możliwość.
Autor: oburzony
Data dodania 08 czerwca 2015 21:52
Witam.
Jestem zbulwersowany pasozytnictwem w pałacu.Kiedyś można było wejść do pałacu zrobić sobie w nim choć nawet głupie fotografie,ktoś sobie go wykupił za parę groszy i każdego chętnego odsyła się z kwitkiem co chce sobie uwietrznić pałac w środku.Albo tylko się wpuszcza pary na sesje odpłatnie!!!Pałac stał od tylu lat opuszczony i w sumie nic się złego nie działo a teraz to jak forteca ze strażnikami.Powinien być dalej udostępniany do zwiedzania inwidualnie,jeśli się juz boi właściciel o dobra wewnętrzne niech idzie z ludzmi ochrona i tak nie ma tam nic do roboty.Pałac powinien być dla ludzi!
Co to jest za budynek co spalił się w parku,jaką miał funkcje?
Autor: Krzysztof
Data dodania 08 listopada 2012 19:38
Byc moze nie jest juz tak zle z postepem prac odrestaurowujacymi ten piekny zabytek. Mam jeszcze nadzieje, ze zobacze naocznie efekt przywrocenia palacu i jego otoczenia do dawnej swietnosci. Niech zywi nie traca nadziei bo ona umiera ostatnia. Optymista: Krzysiek z Wroclawia